Dom w widliczkach 3 (G2)
Cześć wszystkim,
po 6 latach od zakupu działki w końcu zaczynamy :D Naszymi kryteriami w poszukiwaniu projektu były: kompletny brak schodów, garaż 2-stanowiskowy oraz skromne 23 metry szerokości działki. Za budowę bierzemy się prawdziwym "systemem gospodarczym". On Kamil 28 lat -maszynista , Ona Ola 27 - pracownik biurowy. Budowa rusza na początku koronowirusowego szaleństwa, jak zwykle, milion pytań: czy podołamy tak dużemu wyzwaniu , czy damy radę finansowo, czy dostaniemy kredyt, czy korona nas nie zatrzyma. Jak to mamy w zwyczaju analizujemy aż w końcu dochodzimy do wniosku - lepiej spróbować niż żałować że się nie spróbowało. Mamy doświadczenie w remontach, no tak ale remont to nie budowa od "zera". W tym momencie budzą się ambicje i marzenia, Marzenia własny dom, dzieci i biegający po ogrodzie berneńczyk. No tak ale jak to zrobić przy szalejących cenach materiałów, robocizny i "fachofców" a zarazem nie utopić się w kredytach do 60-siątki ? Zobaczymy co z tego wyjdzie... łopatę wbijamy 21 maja 2020 roku.